Ostatnio miałam w domu mały szpital. Na szczęście już po wszystkim i w końcu mogliśmy wyjść na spacer. Okoliczna przyroda tak pięknie obudziła się do życia, że nie sposób jest przejść koło niej obojętnie i koniecznie musiałam zrobić kilka zdjęć, które oczywiście muszę wcisnąć też na bloga. Swoją drogą, realizuje się mój plan wzbogacania bloga o większą ilość fotografii. Mniejsza o to, że to głównie za sprawą tego, że więcej mnie tutaj nie ma niż jestem ;) Niby mam napisanych parę typowo tekstowych postów, ale jakoś tak nie ciągnie mnie do ich publikacji. Może kiedyś, a na razie chcę się parać prostymi wpisami.
Pierwsze skojarzenie: "Dmuchawce, latawce, wiatr..." :) Takie urocze lekkie, letnie klimaty.
OdpowiedzUsuńCoś jest na rzeczy :) Tak lekko, przyjemnie, letnio, błogo, leniwie... nic innego jak lato i wakacje :) Aż chce się odpoczać i pobuszować w tym zbożu :D
UsuńAnonimowa A.: Tyle, że tu dmuchawcy nie ma ;P
UsuńErvisha: To trzeba się spieszyć, bo już niedługo żniwa ;D
Ale łatwo sobie je wyobrazić ^^
UsuńMarto Muszę spytać taty, kiedy dokładnie i czy ktoś w zbożu buszuje, bo samej tak głupio :D
UsuńAnonimowa A.: Ale dmuchawce, to tak bardziej wiosną się pojawiają, a nie latem ;]
UsuńErvisha: Zboże jest w miarę wysokie... nie będzie Cię z niego widać, więc uczucie zażenowania będzie trochę mniejsze ;D
No w sumie... jestem niska a jakby co to zawsze można na czworaka xD
UsuńCzepiasz się i wizję mi psujesz :P
UsuńErvisha: I godność zachowana ;)
UsuńAnonimowa A.: Oj tam, oj tam ;P
Marto... Chyba że kto inny będzie w zbożu buszował i mnie zobaczy :P
UsuńTo wtedy i hańba dla niego ;)
UsuńZwłaszcza gdyby z kimś buszował :P
UsuńA to to już w ogóle ;D
Usuń"Co Pan robi?"
Usuń"Prasuje zboże" xD
Tylko żelazko dziwne xD
UsuńNie masz argumentów, jak widzę :P
UsuńNie chcę się kłócić ;)
UsuńMarto jakieś niecodzienne ale chyba dobrze prasuje xD I potem pytanie skąd okręgi w zbożu - zwalają na UFO xD
UsuńDyskusja nie musi być kłótnią ;D
UsuńErvisha: Hahaha xD Dobreee! ;D
UsuńAnonimowa A.: Ostatnio taka znerwicowana jestem, że od razu się kłócę ;P
Marto nie można się tak denerwować.. wdech i wydech a jak to nie pomaga, to trzeba zrobić dziurkę aby nadmiar powietrza uciekł (bo naturalne dziurki chyba nie dają rady xP)
UsuńWiem, wiem... ale to silniejsze ode mnie :(
UsuńMelisę zaparz albo muzyki chillout posłuchaj :D
UsuńTo nie ten etap, że melisa pomaga ;D
UsuńMoże coś mocniejszego? :P
UsuńTo może pojedź do lasu i się wykrzycz? ;)
UsuńAninomowa A.: Przy szwach chyba nie wolno ;)
UsuńErvisha: W lesie nie wolno krzyczeć, bo można wystraszyć zwierzątka ;P
To idź w pole :D
UsuńNa polu też są różne żyjątka, które można przestraszyć ;>
UsuńTo krzyczeć, kiedy ich nie będzie :)
UsuńPozostaje jeszcze krzyczenie w poduszkę bo na inne eskapady to ręka nie pozwala ;P
dobrze że zdrowotnie już lepiej, zdjęcia śliczne
OdpowiedzUsuńCiesze się, że już po chorobach - nie ma co chorować latem... szkoda wakacji :) Teraz nabierajcie sił i korzystajcie z uroków lata - nawet wtedy kiedy pada ;D
OdpowiedzUsuńZdjęcia przepiękne ale o tym napisałam wyżej :) Mam nadzieję, że uda Ci się zrealizować plan i że pojawi się ich tutaj więcej :)
Chorowanie się skończyło, to teraz kolejne utrudnienie mamy - wczoraj wylądowałam na stole, pokroili mi rękę i teraz wszystko muszę robić jedną ręką. Chwała, że akurat ocalała mi ta dominująca, bo nie wiem, jakbym sobie tak 'na lewo' dawała radę ;D
UsuńJak tylko wrócę do sprawności, to na pewno zrobię ich więcej :)
Jednak nie dało się inaczej... ojej współczuje :( I to na znieczuleniu, czy narkoza?
UsuńNawet gdyby to była ta dominująca to świetnie byś sobie poradziła :) No pomyśl.... co to dla Ciebie? Nie takie przeszkody musiałaś pokonać :) Tylko gorzej jak dwoje szkrabów będzie chciało Twojej uwagi - bez Pana Kudłatego nie da rady :)
Trzymaj się i wracaj do pełni zdrowia, sił i sprawności :) ♥
Znaczy się sama się chciałam tego pozbyć, bo mi ta paskuda psuła estetykę ;D
UsuńZnieczulenie miejscowe, chociaż wolałabym narkozę. Te wszystkie odgłosy były okropne.
Chyba musiałabym się wtedy posługiwać nogami ;D
Dzięki :)
A to to o czym pisałyśmy? ;) Jak ma Psuć estetykę Twojej pięknej rąsi, to co ma siedzieć :P
UsuńMasz zbyt bujną wyobraźnię :) Trzeba było sobie muzyki posłuchać :)
Nogami też dałabyś sobie radę :D
Tak, to to :)
UsuńA nie uruchomiłaby Ci się wyobraźnia, gdybyś słyszała takie mlaskanie?
Haha ;D
Szkoda, że nie dało się inaczej, ale na szczęście już po ;)
UsuńMlaskanie przy zabiegu? Niczym z horroru o Kanibalu :P
Wyobraziłaś to sobie? :D
No w tym rozcięciu jak grzebał, to takie mlaszczące odgłosy były ;D
UsuńTak. Strasznie koślawo ;P
Nie chce nawet myśleć co sobie pomyślałaś :P
UsuńAle jednocześnie z klasą :D
Nic przyjemnego ;P
UsuńWątpię ;D
Oj nie wymyślaj :) Panu Kudłatemu bez względu na wszystko będziesz się podobać :)
UsuńCzy ja wiem... ;D
UsuńW głębi serca dobrze to wiesz :)
UsuńPewno by tutaj powiedział, że ja nie mam serca ;D
UsuńAle na pewno nie na poważnie :)
UsuńA cholera go wie ;P
UsuńNo tak... z Panem Kudłatym to nigdy nic nie wiadomo :P
UsuńDokładnie ;P
UsuńAle cudne są te Twoje zdjecia! Az chcialoby sie je wydrukowac i powiesic sobie w ramce <3
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękne fotki,cieszą oczy.
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia ;) masz talent to cudownych ujęć ;)
OdpowiedzUsuńA co to się u Was porobiło? Chorować latem to jest okropieństwo.
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia są świetnie. Uwielbiam je oglądać. Spokojnie możesz dodawać notki z samymi zdjęciami, ja chętnie będę nimi sycić swoje oczy :)
Wiktor bakterię podłapał :(
UsuńDziękuję bardzo :)
Jakąś poważną?
UsuńSzczera prawda :)
Paciorkowca.
Usuń:)
Dość powszechna bakteria.
UsuńA ja pierwszy raz się z nią zetknęłam ;D
UsuńJest ich mnóstwo w organizmie człowieka - na skórze, w jelitach - różne rodzaje i ogólnie nie są szkodliwe chyba że nastąpi jakieś zaburzenie. Oprócz tego są jeszcze inne pciorkowce - bardziej złośliwe i chorobotwórcze.
UsuńSerio? Kompletnie nie miałam o tym pojęcia!
UsuńA widzisz:p Ja się o tym uczyłam na studiach:p ale wiem też z doświadczenia, bo w dzieciństwie często łapałam ropną angine (min. 2 razy do roku) spowodowaną paciorkowcami.
UsuńHeh... w życiu nie miałam anginy ;D W sumie, to ja w ogóle mało chorowałam...
UsuńNiezwykle klimatyczne zdjęcia! *.* Jestem na kilka dni w domu i też muszę się wybrać na jakieś takie zdjęcia :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje zdjęcia! :) Najbardziej podoba mi się trzecie ❤❤
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJa lubię takie proste wpisy :) Przepiękne te zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCzasem taka prostota wyraża więcej niż tysiące słów ;)
UsuńDokładnie, zgadzam się :D
UsuńUwielbiam Twoje zdjęcia, serio mogę je oglądać i oglądać :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że to nie było nic bardzo poważnego. Zdrowia dla całej rodzinki życzę :)
Dziękuję :)
UsuńDzieciarnia już wykurowana, więc jest dobrze :)
No to dobrze:) Teraz trzymam kciuki, żeby nic nowego nie złapały.
UsuńTeraz jeszcze ja muszę się dokurować, bo póki co, to mam sprawną tylko jedną rękę ;D
UsuńDlaczego?
UsuńMiałam usuwanego guzka pod pachą.
UsuńOjeje. To było coś poważnego?
UsuńNie wiadomo. Teraz go badają.
UsuńO matko. Trzymam bardzo mocno kciuki, żeby to nie było nic poważnego.
UsuńMoże w przyszły piątek się dowiem :)
UsuńWspaniałe zdjęcia, takie proste a takie piękne!
OdpowiedzUsuńdreamerworldfototravel.blogspot.com
Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę, drugie zdjęcie wymiata :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mi się ono najbardziej z nich wszystkich podoba :)
UsuńŚliczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka
https://mylifeiswonderful9.blogspot.com/2017/07/zamowienie-od-rosegal.html
Uwielbiam twoje zdjęcia :) uważam że masz talent i powinnaś więcej i częściej robić :)
OdpowiedzUsuńPiękne fotografie :):):) U Mnie też dziś nowy post :*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Właśnie byłam ^^
UsuńDziękuję :):*
UsuńA nie ma za co :)
UsuńJak ja kocham takie zdjęcia, piękne.
OdpowiedzUsuńDobrze, że szpital zamknięty i wszystko już w porządku, więcej spacerów!
Szpital się jednak przedłuży o dwa tygodnie ;P
UsuńCudowne kadry ♥
OdpowiedzUsuńPrzecudowne. Uwielbiam zdjęcia natury <3
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia! 2 i 3 najbardziej mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńhttp://paulan-official-blog.blogspot.com/
Kwiatuszki na pierwszym zdjęciu przecudowne!
OdpowiedzUsuńCzuć od tych zdjęć letni klimat :) super !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
~ mój blog ~
Piękne kadry, bardzo klimatyczne ;) pomysl wzbogacenia bloga o wieksza liczbe zdjec bardzo mi sie podoba ^^
OdpowiedzUsuńBardzo spektakularne zdjęcia, idealne na tapetę lub kalendarz :)
OdpowiedzUsuńBo w prostocie tkwi siła - najprostsza forma przekazu. I jakże przyjemnie i łatwo się ją tworzy :)
Dobrze że już miną ten szpital domowy i wyszłaś na świeże powietrze pooglądać piękno przyrody to jest to co uwielbiam najbardziej. Fotografie są prześliczne bardzo ładna miejscowość. Pamiętaj proste posty są najlepsze co za dużo to nie zdrowo hrhe. Pinaxi.blogspot.com
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że już po "szpitalu" :). Śliczne zdjęcia, takie świeże i rześkie :D
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Jejku, udało Ci się uchwycić słońce! Już zapomniałam jak ono wygląda :P Za to znam na pamięć każdy milimetr kropel deszczu...
OdpowiedzUsuńU mnie w większości jest słońce :) Niby trochę pada, ale zaraz się rozpogadza.
UsuńZaraz się do Ciebie wprowadzam! :P
UsuńByło trzeba nie wyjeżdżać z Warszawy ;P
UsuńW takim razie życzę dużo zdrowia :)
OdpowiedzUsuńhttp://paulan-official-blog.blogspot.com/
Piękne zdjęcia. Niech to prawdziwe, ciepłe lato wreszcie się pojawi!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia <3 Dobrze, że na zdjęciach można lato pooglądać, bo za oknem jesień xD
OdpowiedzUsuńMarzę o tych makach :)
OdpowiedzUsuńMarzę o tych kroplach deszczu, oj, marzę.
Zdjęcia piękne!! Patrzę patrzę 🙈 i nie mogę oderwać wzroku!!
OdpowiedzUsuńTo wakacje to takie figle płata. Raz słoneczko, raz deszcz.. chyba nie do końca można odczuć 'wakacje' .. zwłaszcza, jak choroba dopada, ale grunt że już po wszystkim bo szkoda czasu na leżenie w łóżku!
OdpowiedzUsuńZdjęcia zapierają dech, są piękne :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie! Muszę się wybrać na taki malowniczy spacer, w tym roku zdecydowanie brakuje mi tego.
OdpowiedzUsuń