2017/06/17

Chabry i róże

W końcu po intensywnej burzy przyszedł czas na chłodniejsze dni i spokojny niezmącony wizją rychłego udaru słonecznego POW, czyli tzw. Powolny Obchód Wsi. Przy okazji postanowiłam odkurzyć nieco swój aparat i zrobić parę nowych zdjęć. Chciałam, żeby były one trochę bardziej urozmaicone, ale gdzie nie spojrzałam, tam były chabry. Co prawda, udało mi się zrobić jeszcze parę ujęć dzikich róż, ale to tylko jeden mały wyjątek. Może przy następnym spacerze uda mi się dostrzec coś więcej, a na razie...

108 komentarzy:

  1. Bardzo ładne, to pierwsze mi się najbardziej podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne fotki,muszę przyznać że masz oko...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie piękne fotografie.... cudowne. Potrafisz uchwycić każdy detal i drobnostkę... Przyroda na nich żyje ;) POwinnaś rozwijać się w tym kierunku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Może kiedyś się uda :)

      Usuń
    2. Tego z całego serca Ci życzę ;)

      Usuń
    3. Dziękuję :)
      Jak tam Ci się tydzień zaczął? ;P

      Usuń
    4. Zawsze można spełniać marzenia a na dokształcanie nigdy nie jest za późno :)

      Spokojnie i z uśmiechem, mimo iz jutro posiedzę sobie w kolejce w poczekalni do lekarza :P Za to w czwartek jeśli pogoda pozowoli spędzę miło czas z mamą, na podziwianiu uroków Zamościa (już któryś raz). Jak to mówi moja mama "Trzeba chłonąć kulturę i czasem się "odchamić" w innym mieście" :D
      A Tobie? :) Już bez nerwów? ;)

      Usuń
    5. Zgadzam się :) Ale najpierw muszę sobie poukładać życie...
      Do lekarza? Coś poważnego, czy zwykła kontrola? :)
      Taka mama to skarb <3
      A napisałam Ci w mailu ;P

      Usuń
    6. To też prawda :)
      Do lekarza po skierowanie na badanie na które trzeba będzie poczekać. Dopiero wtedy się okaże co i jak ;)
      My to z mamą czasem się śmiejemy, że mama w genach przekazała mi miłość do książek, do drewna, natury, zabytków itp. Nikt nigdy mnie do tego nie nakłaniał i nie zachęcał - nie umiałam czytać a chciałam wiedzieć co jest napisane w książkach z domowej biblioteczki (a kiedy się nauczyłam to i tak nie rozumiałam o co chodzi w "Chłopach":P), z własnej woli oglądałam programy o starożytności (wolałam je od bajek), chciałam jeździć na wycieczki :) Tak na prawdę to tylko ze mną mama może sobie tak pozwiedzać, pooglądać ręcznie robione przedmioty, posiedzieć w parku i nic nie robić - moje rodzeństwo woli inne rozrywki i ich to nudzi :)
      Odczytałam - dziękuję. Odpisałam ale nie wiem, kiedy odpisze na Twoją odpowiedź - jutro z mamą wybywamy z domu :)

      Usuń
    7. Ach... czyli papierologia :)
      Tylko pozazdrościć takiej relacji :)
      Nie ma problemu ;D Mi akurat komputer padł i nie było jak odpisać.

      Usuń
    8. Uwierz nie zawsze było i jest tak wesoło, kolorowo - tak jak w codziennym życiu :)
      Czyli komputer zachorował :D Ale już zdrowy, czy jeszcze coś niedomaga? :D

      Usuń
    9. Na pewno nie było tak czarno jak u mnie ;P
      Jeszcze choruje ;) Ale ogarnęłam już sobie zastępstwo :)

      Usuń
    10. W życiu bywa różnie ale ważne by nigdy się nie poddawać, załamywać i walczyć do samego końce ♥
      Tyle dobrego :) Każdy czasem musi iść na takie zwolnienie :D

      Usuń
    11. O to, to!
      Ale temu też coś zaczyna odwalać i ma problemy z kropką O.o

      Usuń
    12. Może się przegrzał - mamy upały xD

      Usuń
    13. Upały? Taka przedburzowa duchota ;)

      Usuń
    14. U mnie bez burz, ale w nocy popadało. Jedyna burza przeszła wieczorem w mieszkaniu - taka szybka i gwałtowna ;/

      Usuń
    15. U mnie burze są tylko emocjonalne ;D

      Usuń
    16. No to była taka burza... niewesoło ;/

      Usuń
    17. I ktoś ją rozpetał

      Usuń
    18. NIe ma co rozpamiętywać.. było minęło :)

      Usuń
    19. Ale teraz to naprawdę był sajgon...

      Usuń
    20. Na prawdę bardzo mi przykro :( Ale już emocje opadły? Wszystko w porządku? Nic poważnego się nie stało? Tak nie da się zyć :(

      Usuń
    21. PS Wtedy burza w moim mieszkaniu to też taka była ;/

      Usuń
    22. To już pękło, ale się nie załamuję i uznaję, że to po prostu kolejny etap w życiu :)
      Współczuję :(

      Usuń
    23. No tak.. w końcu balon pękł bo nie wytrzymał :( Przykro mi... Chciałabym Wam jakoś pomóc, coś doradzić :(
      I nie wolno się załamywać, trzeba pokazać swoją siłę, chociaż jest to ciężkie. Masz rację, że to kolejny etap, kolejne doświadczenie, które ma Was wzmocnić, uczynić silniejszymi. Jeśli to przetrwacie to już nic Wam nie będzie straszne... to najlepsze doświadczenie i trening w boju... Jesteście Wielcy ♥

      Dziękuję... Wiesz ja się już do tego przyzwyczaiłam bo tak było od kiedy pamiętam, ale nadal to jest nie przyjemne. Jest burza, potem przez 1-2 dni napięcie w powietrzu a następnie jak gdyby nigdy nic... i tak było wczoraj... Ale to było. Mam nadzieję, że u Was dzisiaj i wczoraj chociaż w miarę spokojnie..

      Usuń
    24. W ogóle później Ci to wszystko opiszę... ale to za jakiś czas, bo widzę, że idzie sroga burza (taka atmosferyczna ;)) i zaraz będę spadać z kompa, bo jeszcze i jego piorun trzaśnie ;P
      Takie chwiejności są najgorsze :(

      Usuń
    25. Spokojnie... nie śpiesz się. Poczekam tyle ile będzie trzeba a jeśli nie bedziesz chciała o tym pisać, to nie musisz ;) Trzymaj się i bądź silna - Wy bądźcie. Nie traćcie tej siły i nie wątpcie w siłę marzeń, bo one się spełniają :) Póki jesteście razem przetrwacie każdą burzę :)

      U mnie już po burzy atmosferycznej - była spokojna a potem znowu duszono się zrobiło ;/
      O tak... psychika siada ale nie wolno się dawać chociaż w małym stopniu. To trudne ale też i nie wykonalne. Dacie radę ♥

      Usuń
    26. Burza taka wielka, że aż prąd padł ;P Dobrze, że laptop naładowany. Małżonek zrobił hotspota ze swojego telefonu i chociaż mogę na komentarze odpowiedzieć :) Ale za mejla się wezmę na spokojnie jak tylko oddadzą nam ten nieszczęsny prąd ^^

      Usuń
    27. No to niewesoło... a w Warszawie nawałnice ;/
      Chociaż albo aż tyle :D Trzeba cieszyć się z tego co się ma, bo mogło być gorzej :P
      Spokojnie.. e-mail nie zając nie ucieknie :)

      Usuń
    28. No ja właśnie niedaleko Warszawy ;)

      Usuń
    29. Br... niebezpiecznie ;/

      Usuń
    30. Najważniejsze, że już oddali prąd :) Ale i tak e-mailem zajmę się wieczorem, bo zaraz jadę do lasu obczaić, czy są już jakieś wczesne grzyby :) Po takim deszczu powinny być ;D

      Usuń
    31. Oby już go nie zabierali :) A z e-mailem to na spokojnie bo pewnie i tak odpiszę jutro :)
      Udanej wycieczki :) Może znajdziesz też jagódki? :D

      Usuń
    32. Oby... chociaż tak wietrznie jest, że sama nie wiem...
      Znalazłam przede wszystkim całą masę komarów ;D

      Usuń
    33. Jeśli Cię pogryzły to komarzyce ;P Mozesz nakarmić jakieś pajączki :D

      Usuń
    34. Wiem, wiem ;D Wolę nie żywić pajączków. Nie cierpię pająków.

      Usuń
  4. Teraz po lakach jest pełno chabrów są śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam bławatki. Kojarzą mi się z dzieciństwem, zbierałam je zawsze do wazonu jak byliśmy na wsi. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wielbię chabry:) śliczne kwiatuszki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne zdjęcia! Uwielbiam robić zdjęcia takim kwiatkom :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Róże są piękne, zdjęcia kwiatów są mega inspirujące.
    http://mylifeiswonderful9.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam chabry. Za każdy razem gdy tylko ide z psami na spacer nie mogę się nadziwić jakie są piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano :) Sama na ich kolor mogłabym patrzeć bez końca ^^

      Usuń
    2. Tak, ten kolor jest taki żywy i idealnie pasuje do tych kwiatów:)

      Usuń
    3. I tak idealnie łączy się to z zielenią wokół, no nie? :)

      Usuń
    4. Cudo:) U mnie w polu jest jeszcze połączony z bielą rumianku.

      Usuń
    5. U mnie też rośnie dużo rumianku, ale nie lubię go fotografować, bo zawsze ma pełno takich czarnych robaczków na łodyżkach i na zdjęciach wygląda to mało fajnie.

      Usuń
    6. Aż tak bardzo mu się nie przeglądałam:p Ale z chęcią zobaczę czy u mnie też są te robaczki.

      Usuń
    7. Robaczki są w sumie mało fajne do patrzenia ;P

      Usuń
    8. Hehe:p Zależy od robaczka, niektóre są ładne i kolorowe.

      Usuń
    9. Ale te są naprawdę mało urokliwe ;D

      Usuń
    10. No cóż, nie wszystko w przyrodzie jest piękne.

      Usuń
    11. Najważniejsze, aby spełniały swoją rolę :)

      Usuń
  10. Jakie Ty ładne robisz zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam w ogródku różę jadalną, pięknie pachnie. Marzy mi sie wycieczka po łąkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi się właśnie marzy taka róża na własnym ogródku :)

      Usuń
  12. a na razie jest pięknie! Chabry prezentują się świetnie- takie małe, skromne, a takie cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdjęcia wyszły całkiem niezłe :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla mnie dzikie róże są najmniej "fotogeniczne" ze wszystkich kwiatów :)
    za to chabry super, zwłaszcza pierwsze zdjęcie :)

    pozdrawiam!
    ~ mój blog ~

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie dziwie się, perzy dwójce urwisów na pewno przydałby Ci się taki dzień :)
    Pocieszające jet to, że maluchy rosną i może jak będą starsze to nadrobisz odpoczynek :p

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdjęcia są piękne! <3 Ale się sielsko zrobiło! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam zdjęcia kwiatów, połowa mojej kolekcji na dysku to właśnie one, krajobrazy i zwierzaki ;D Też muszę odkurzyć aparat, bo mi przykro jak tak na niego patrzę w kącie xD

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne zdjęcia. Ja również muszę się wybrać na obchód wsi ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. dobry obchód :) przepiękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne zdjęcia, a kwiaty prześliczne, takie kolorowe <3 Uwielbiam chabry *.* Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Niby tylko chabry ale jakie cudne! Pozwolę sobie podkraść pierwsze zdjęcie i zrobię sobie z niego tapetę w telefonie :) Akurat poszukiwałam czegoś odpowiedniego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aj, dziękuję <3 To bardzo miłe, kiedy moje zdjęcia idą dalej w świat ^^

      Usuń
    2. Poszły :) U mnie Twój chaber na telefonie gości od wczoraj i zagości na dłużej :) Pięknie się prezentuje :)

      Usuń
    3. Trzecie też super się prezentuje. Wszystkie ikonki na nim widać :)

      Usuń
  22. Ale pięknie!
    U mnie jakichś wielkich upałów nie było, raczej ciągłe ochłodzenie ;)
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Podejrzewam, że u Ciebie to i chwasty wyglądałyby ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Drugie zdjęcie jest najpiękniejsze! Jakim aparatem je robilas? Jaki obiektyw? :)

    Zapraszam do siebie: www.MALINOWAbeauty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo <3 Nikon D3300, a obiektyw to Nikkor 18-55 mm :)

      Usuń
    2. U mnie też krucho z czasem, ale zawzięłam się i dam radę!

      MALINOWAbeauty

      Usuń
    3. Najtrudniejszy pierwszy krok ;)

      Usuń
  25. Śliczne zdjęcia! Mogłabym takie oglądać jeszcze dłużej :)
    http://paulan-official-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo dobrze, że odkurzyłaś aparat. Moim zdaniem te chabry wyszły Ci przepięknie i całe szczęście, że je znalazłaś! Mają piękny, nieziemski niebieski kolor. WOW! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo lubię chabry, są piękne :)

    Pozdrawiam,
    Karolina [blog]

    OdpowiedzUsuń
  28. Bajeczne te zdjęcia z niebieskim kwiatkiem, oo to chaber ostatnio jak byłam w Polsce to zastanawiałam się jak sie nazywa, po przeczytaniu Twojego postu moja zagadka została rozwiązana :)

    OdpowiedzUsuń
  29. śliczne zdjęcia! Jak ja dawno nie miałam okazji podziwiać chabrów! U mojej cioci na wsi wszędzie rosły, ostatnio rzadko tam bywam :/

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja ostatnio też dałam wycisk swojej lustrzance, bo nie ukrywam, że trochę ją zaniedbałam ostatnimi czasy :)
    http://paulan-official-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. Śliczne zdjęcia ;* masz oko, super ujęcia :D
    https://rabbit-hole-xoxo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. Jakie piękne kwiaty, uwielbiam zdjęcia natury <3
    Chabry to piekne kwiaty :D
    Mój blog - KLIK

    OdpowiedzUsuń