W końcu po intensywnej burzy przyszedł czas na chłodniejsze dni i spokojny niezmącony wizją rychłego udaru słonecznego POW, czyli tzw. Powolny Obchód Wsi. Przy okazji postanowiłam odkurzyć nieco swój aparat i zrobić parę nowych zdjęć. Chciałam, żeby były one trochę bardziej urozmaicone, ale gdzie nie spojrzałam, tam były chabry. Co prawda, udało mi się zrobić jeszcze parę ujęć dzikich róż, ale to tylko jeden mały wyjątek. Może przy następnym spacerze uda mi się dostrzec coś więcej, a na razie...
Bardzo ładne, to pierwsze mi się najbardziej podoba ;)
OdpowiedzUsuńPiękne fotki,muszę przyznać że masz oko...
OdpowiedzUsuń...a nawet dwa ;)
UsuńJakie piękne fotografie.... cudowne. Potrafisz uchwycić każdy detal i drobnostkę... Przyroda na nich żyje ;) POwinnaś rozwijać się w tym kierunku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Może kiedyś się uda :)
UsuńTego z całego serca Ci życzę ;)
UsuńDziękuję :)
UsuńJak tam Ci się tydzień zaczął? ;P
Zawsze można spełniać marzenia a na dokształcanie nigdy nie jest za późno :)
UsuńSpokojnie i z uśmiechem, mimo iz jutro posiedzę sobie w kolejce w poczekalni do lekarza :P Za to w czwartek jeśli pogoda pozowoli spędzę miło czas z mamą, na podziwianiu uroków Zamościa (już któryś raz). Jak to mówi moja mama "Trzeba chłonąć kulturę i czasem się "odchamić" w innym mieście" :D
A Tobie? :) Już bez nerwów? ;)
Zgadzam się :) Ale najpierw muszę sobie poukładać życie...
UsuńDo lekarza? Coś poważnego, czy zwykła kontrola? :)
Taka mama to skarb <3
A napisałam Ci w mailu ;P
To też prawda :)
UsuńDo lekarza po skierowanie na badanie na które trzeba będzie poczekać. Dopiero wtedy się okaże co i jak ;)
My to z mamą czasem się śmiejemy, że mama w genach przekazała mi miłość do książek, do drewna, natury, zabytków itp. Nikt nigdy mnie do tego nie nakłaniał i nie zachęcał - nie umiałam czytać a chciałam wiedzieć co jest napisane w książkach z domowej biblioteczki (a kiedy się nauczyłam to i tak nie rozumiałam o co chodzi w "Chłopach":P), z własnej woli oglądałam programy o starożytności (wolałam je od bajek), chciałam jeździć na wycieczki :) Tak na prawdę to tylko ze mną mama może sobie tak pozwiedzać, pooglądać ręcznie robione przedmioty, posiedzieć w parku i nic nie robić - moje rodzeństwo woli inne rozrywki i ich to nudzi :)
Odczytałam - dziękuję. Odpisałam ale nie wiem, kiedy odpisze na Twoją odpowiedź - jutro z mamą wybywamy z domu :)
Ach... czyli papierologia :)
UsuńTylko pozazdrościć takiej relacji :)
Nie ma problemu ;D Mi akurat komputer padł i nie było jak odpisać.
Uwierz nie zawsze było i jest tak wesoło, kolorowo - tak jak w codziennym życiu :)
UsuńCzyli komputer zachorował :D Ale już zdrowy, czy jeszcze coś niedomaga? :D
Na pewno nie było tak czarno jak u mnie ;P
UsuńJeszcze choruje ;) Ale ogarnęłam już sobie zastępstwo :)
W życiu bywa różnie ale ważne by nigdy się nie poddawać, załamywać i walczyć do samego końce ♥
UsuńTyle dobrego :) Każdy czasem musi iść na takie zwolnienie :D
O to, to!
UsuńAle temu też coś zaczyna odwalać i ma problemy z kropką O.o
Może się przegrzał - mamy upały xD
UsuńUpały? Taka przedburzowa duchota ;)
UsuńU mnie bez burz, ale w nocy popadało. Jedyna burza przeszła wieczorem w mieszkaniu - taka szybka i gwałtowna ;/
UsuńU mnie burze są tylko emocjonalne ;D
UsuńNo to była taka burza... niewesoło ;/
UsuńI ktoś ją rozpetał
UsuńWiadomo kto :(
UsuńNIe ma co rozpamiętywać.. było minęło :)
UsuńAle teraz to naprawdę był sajgon...
UsuńNa prawdę bardzo mi przykro :( Ale już emocje opadły? Wszystko w porządku? Nic poważnego się nie stało? Tak nie da się zyć :(
UsuńPS Wtedy burza w moim mieszkaniu to też taka była ;/
UsuńTo już pękło, ale się nie załamuję i uznaję, że to po prostu kolejny etap w życiu :)
UsuńWspółczuję :(
No tak.. w końcu balon pękł bo nie wytrzymał :( Przykro mi... Chciałabym Wam jakoś pomóc, coś doradzić :(
UsuńI nie wolno się załamywać, trzeba pokazać swoją siłę, chociaż jest to ciężkie. Masz rację, że to kolejny etap, kolejne doświadczenie, które ma Was wzmocnić, uczynić silniejszymi. Jeśli to przetrwacie to już nic Wam nie będzie straszne... to najlepsze doświadczenie i trening w boju... Jesteście Wielcy ♥
Dziękuję... Wiesz ja się już do tego przyzwyczaiłam bo tak było od kiedy pamiętam, ale nadal to jest nie przyjemne. Jest burza, potem przez 1-2 dni napięcie w powietrzu a następnie jak gdyby nigdy nic... i tak było wczoraj... Ale to było. Mam nadzieję, że u Was dzisiaj i wczoraj chociaż w miarę spokojnie..
W ogóle później Ci to wszystko opiszę... ale to za jakiś czas, bo widzę, że idzie sroga burza (taka atmosferyczna ;)) i zaraz będę spadać z kompa, bo jeszcze i jego piorun trzaśnie ;P
UsuńTakie chwiejności są najgorsze :(
Spokojnie... nie śpiesz się. Poczekam tyle ile będzie trzeba a jeśli nie bedziesz chciała o tym pisać, to nie musisz ;) Trzymaj się i bądź silna - Wy bądźcie. Nie traćcie tej siły i nie wątpcie w siłę marzeń, bo one się spełniają :) Póki jesteście razem przetrwacie każdą burzę :)
UsuńU mnie już po burzy atmosferycznej - była spokojna a potem znowu duszono się zrobiło ;/
O tak... psychika siada ale nie wolno się dawać chociaż w małym stopniu. To trudne ale też i nie wykonalne. Dacie radę ♥
Burza taka wielka, że aż prąd padł ;P Dobrze, że laptop naładowany. Małżonek zrobił hotspota ze swojego telefonu i chociaż mogę na komentarze odpowiedzieć :) Ale za mejla się wezmę na spokojnie jak tylko oddadzą nam ten nieszczęsny prąd ^^
UsuńNo to niewesoło... a w Warszawie nawałnice ;/
UsuńChociaż albo aż tyle :D Trzeba cieszyć się z tego co się ma, bo mogło być gorzej :P
Spokojnie.. e-mail nie zając nie ucieknie :)
No ja właśnie niedaleko Warszawy ;)
UsuńBr... niebezpiecznie ;/
UsuńNajważniejsze, że już oddali prąd :) Ale i tak e-mailem zajmę się wieczorem, bo zaraz jadę do lasu obczaić, czy są już jakieś wczesne grzyby :) Po takim deszczu powinny być ;D
UsuńOby już go nie zabierali :) A z e-mailem to na spokojnie bo pewnie i tak odpiszę jutro :)
UsuńUdanej wycieczki :) Może znajdziesz też jagódki? :D
Oby... chociaż tak wietrznie jest, że sama nie wiem...
UsuńZnalazłam przede wszystkim całą masę komarów ;D
Jeśli Cię pogryzły to komarzyce ;P Mozesz nakarmić jakieś pajączki :D
UsuńWiem, wiem ;D Wolę nie żywić pajączków. Nie cierpię pająków.
UsuńPiękne zdjęcia ☺
OdpowiedzUsuńTeraz po lakach jest pełno chabrów są śliczne.
OdpowiedzUsuńUwielbiam bławatki. Kojarzą mi się z dzieciństwem, zbierałam je zawsze do wazonu jak byliśmy na wsi. :)
OdpowiedzUsuńwielbię chabry:) śliczne kwiatuszki:)
OdpowiedzUsuńCudny kolor mają :)
Usuńmój ulubiony:D
UsuńCudowne zdjęcia! Uwielbiam robić zdjęcia takim kwiatkom :)
OdpowiedzUsuńRóże są piękne, zdjęcia kwiatów są mega inspirujące.
OdpowiedzUsuńhttp://mylifeiswonderful9.blogspot.com/
Uwielbiam chabry. Za każdy razem gdy tylko ide z psami na spacer nie mogę się nadziwić jakie są piękne.
OdpowiedzUsuńAno :) Sama na ich kolor mogłabym patrzeć bez końca ^^
UsuńTak, ten kolor jest taki żywy i idealnie pasuje do tych kwiatów:)
UsuńI tak idealnie łączy się to z zielenią wokół, no nie? :)
UsuńCudo:) U mnie w polu jest jeszcze połączony z bielą rumianku.
UsuńU mnie też rośnie dużo rumianku, ale nie lubię go fotografować, bo zawsze ma pełno takich czarnych robaczków na łodyżkach i na zdjęciach wygląda to mało fajnie.
UsuńAż tak bardzo mu się nie przeglądałam:p Ale z chęcią zobaczę czy u mnie też są te robaczki.
UsuńRobaczki są w sumie mało fajne do patrzenia ;P
UsuńHehe:p Zależy od robaczka, niektóre są ładne i kolorowe.
UsuńAle te są naprawdę mało urokliwe ;D
UsuńNo cóż, nie wszystko w przyrodzie jest piękne.
UsuńNajważniejsze, aby spełniały swoją rolę :)
UsuńJakie Ty ładne robisz zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJak dla mnie mogłabyś być fotografem :)
UsuńBardzo budujące :) Dziękuję raz jeszcze! :)
UsuńNie ma za co;) To szczera prawda.
Usuń:)
UsuńPodpisuje się pod tym co napisała Luna ;)
UsuńNie myślałaś żeby zająć się tym bardziej poważnie?
UsuńParę razy przeszła mi przez głowę taka myśl ;)
UsuńTo trzeba by jej posłuchać :D
UsuńMoże kiedyś :)
UsuńMam w ogródku różę jadalną, pięknie pachnie. Marzy mi sie wycieczka po łąkach :)
OdpowiedzUsuńA mi się właśnie marzy taka róża na własnym ogródku :)
Usuńa na razie jest pięknie! Chabry prezentują się świetnie- takie małe, skromne, a takie cudowne!
OdpowiedzUsuńoko cieszą:)
Usuń:)
UsuńUwielbiam chabry.
OdpowiedzUsuńZdjęcia wyszły całkiem niezłe :)
OdpowiedzUsuńDla mnie dzikie róże są najmniej "fotogeniczne" ze wszystkich kwiatów :)
OdpowiedzUsuńza to chabry super, zwłaszcza pierwsze zdjęcie :)
pozdrawiam!
~ mój blog ~
Nie dziwie się, perzy dwójce urwisów na pewno przydałby Ci się taki dzień :)
OdpowiedzUsuńPocieszające jet to, że maluchy rosną i może jak będą starsze to nadrobisz odpoczynek :p
Zdjęcia są piękne! <3 Ale się sielsko zrobiło! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zdjęcia kwiatów, połowa mojej kolekcji na dysku to właśnie one, krajobrazy i zwierzaki ;D Też muszę odkurzyć aparat, bo mi przykro jak tak na niego patrzę w kącie xD
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Ja również muszę się wybrać na obchód wsi ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dobry obchód :) przepiękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, a kwiaty prześliczne, takie kolorowe <3 Uwielbiam chabry *.* Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńChabry wyszły pięknie :)
OdpowiedzUsuńNiby tylko chabry ale jakie cudne! Pozwolę sobie podkraść pierwsze zdjęcie i zrobię sobie z niego tapetę w telefonie :) Akurat poszukiwałam czegoś odpowiedniego :)
OdpowiedzUsuńAj, dziękuję <3 To bardzo miłe, kiedy moje zdjęcia idą dalej w świat ^^
UsuńPoszły :) U mnie Twój chaber na telefonie gości od wczoraj i zagości na dłużej :) Pięknie się prezentuje :)
UsuńTrzecie też super się prezentuje. Wszystkie ikonki na nim widać :)
UsuńAle pięknie!
OdpowiedzUsuńU mnie jakichś wielkich upałów nie było, raczej ciągłe ochłodzenie ;)
https://sweetcruel.wordpress.com/
Śliczne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że u Ciebie to i chwasty wyglądałyby ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńW sumie tam są chwasty ;D
UsuńAle piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńDrugie zdjęcie jest najpiękniejsze! Jakim aparatem je robilas? Jaki obiektyw? :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: www.MALINOWAbeauty.blogspot.com
Dziękuję bardzo <3 Nikon D3300, a obiektyw to Nikkor 18-55 mm :)
UsuńU mnie też krucho z czasem, ale zawzięłam się i dam radę!
UsuńMALINOWAbeauty
Najtrudniejszy pierwszy krok ;)
UsuńŚliczne zdjęcia! Mogłabym takie oglądać jeszcze dłużej :)
OdpowiedzUsuńhttp://paulan-official-blog.blogspot.com/
Bardzo dobrze, że odkurzyłaś aparat. Moim zdaniem te chabry wyszły Ci przepięknie i całe szczęście, że je znalazłaś! Mają piękny, nieziemski niebieski kolor. WOW! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię chabry, są piękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina [blog]
Bajeczne te zdjęcia z niebieskim kwiatkiem, oo to chaber ostatnio jak byłam w Polsce to zastanawiałam się jak sie nazywa, po przeczytaniu Twojego postu moja zagadka została rozwiązana :)
OdpowiedzUsuńCzasem można zapomnieć ;)
Usuńśliczne zdjęcia! Jak ja dawno nie miałam okazji podziwiać chabrów! U mojej cioci na wsi wszędzie rosły, ostatnio rzadko tam bywam :/
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też dałam wycisk swojej lustrzance, bo nie ukrywam, że trochę ją zaniedbałam ostatnimi czasy :)
OdpowiedzUsuńhttp://paulan-official-blog.blogspot.com/
Śliczne zdjęcia ;* masz oko, super ujęcia :D
OdpowiedzUsuńhttps://rabbit-hole-xoxo.blogspot.com/
Jakie piękne kwiaty, uwielbiam zdjęcia natury <3
OdpowiedzUsuńChabry to piekne kwiaty :D
Mój blog - KLIK