Pogoda nas nie rozpieszcza i całe dnie leje. Akurat zastanawiałam się nad tym, co nowego napisać na blogu, kiedy zaczęło się przejaśniać i pomysł sam wpadł mi do głowy: porobię parę fajnych zdjęć, aby wiosna - pomimo tego deszczu - zawitała również i tutaj. Wprost uwielbiam te drobniutkie kwiatki o delikatnej woni i młodą zieleń liści, więc koniecznie musiałam je uwiecznić. Tyle, że nie dane mi zbyt długo poszaleć z aparatem, bo po kilku złapanych kadrach znalazłam... półtoramiesięcznego kociaka, który leżał przy składziku na drewno. Doprawdy, chyba nikt nie ma takiego szczęścia do znajd jak ja - zdarzało mi się nawet iść do lasu na grzyby i wrócić bez grzybów, ale za to z trzema kociakami. Natomiast rok temu przed świętami znalazłam szczeniaczka... ciekawe, co mi się trafi w przyszłym roku ;) A tak na marginesie dodam jeszcze, że tegoroczny fart jest jeszcze większy, ponieważ chcieliśmy przygarnąć kota i co jakiś czas przeglądałam lokalne ogłoszenia, aby sprawdzić, czy ktoś nie ma do oddania takiego małego futrzaka.
Wiosna w pełni, bajkowo ją ujęłaś na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńKiciuś dostał już imię? :D
Inaczej wiosny nie da się ująć :)
UsuńDostała :) Lucynka ;D
Trzeba mieć rękę do zdjęć :)
UsuńUrocze imię, takie swojskie :)
Jak już to raczej oko ;)
UsuńKudłaty wybierał. Nie wiedzieliśmy jaka to płeć, więc ustaliliśmy, że dla niej wybiera on, a jeśli to będzie on - ja i gdyby była kocurem miałaby na imię Mefisto :)
Mefisto... dla takiego słodziaka? Pojechałaś xD
UsuńBardziej pasowałoby do czarnego ;P
UsuńTakiego z żółtymi oczami najlepiej :P
UsuńNie, nie lubię żółtego.
UsuńA zielony? :>
UsuńZielony jak najbardziej :)
UsuńTeż do kocich ślepek pasuje :)
UsuńA wiesz, że nawet nie wiem, jakie koty mają oczy? ;D Nigdy nie zwracałam na to uwagi.
UsuńJa mam fioła na punkcie oczu, u facetów szczególnie xD
UsuńJa zwracam tylko uwagę na ciemne oczy ;D
UsuńJa wolę niebieskie, szare itp :D
UsuńW takich to ja praktycznie nie widzę różnicy O.o
UsuńPatrz uważniej :P
UsuńŁatwo powiedzieć ;P
UsuńWykonać też, trzeba się wczuć :D
UsuńTaaa... mega łatwe ;D
UsuńPrześliczne zdjęcia,a kotek uroczy <3
OdpowiedzUsuńUrocz to kocie. Ja też kiedyś przygarnęłam kota, mieszkał w komórce, cały czarny z całą plejadą chorób pasożytniczych. Wyleczony i nakarmiony, jest do dziś w moim domu rodzinnym. Wybrał sobie za głównego opiekuna moją mamę. Prawie się nie rozstają.
OdpowiedzUsuńłaaaaaaa ale Mruczysław cudowny!
OdpowiedzUsuńZdjęcia bardzo ładne, ja też jestem już po pierwszych zdjęciach wiosennych :) Mi całe szczęście nie zdarzają się takie znaleziska, ostatnie było 4 lata i do tej pory ze mną mieszka :D Kociak cudowny!
OdpowiedzUsuńNo to rzeczywiście masz szczęście. :D
OdpowiedzUsuńPrzecudny ten kociak. Widać, że jakąś dłuższą sierść ma, może będzie persem? :D
No nie wiem... jest jeszcze bardzo mały, a wszystkie małe kotki są takie puchate. O ile nad długością sierści można się jeszcze zastanawiać, to mam pewność, że persem na pewno nie jest, bo ma zupełnie inny kształt pyszczka :)
UsuńNo moje aż takiej długiej sierści nigdy nie miały. :D Więc może będzie mieć nieco dłuższą niż standardowy kot. :D
UsuńA dzisiaj by mi się kot jeszcze bardziej spuszył. Wywieszałam pranie i kątem oka widziałam, jak Amela coś grzebie przy pralce. Niby nic nadzwyczajnego - naśladuje mnie i moje sprzątanie. No, ale coś mnie podkusiło, żeby dokładniej zobaczyć, co ona tam robi. I chwała, bo... włożyła kota do pralki i już włączała "start" :| Wystarczy chwila i już coś głupiego wymyśli.
UsuńOMG! Dzieciaki to mają pomysły! Może kociak przybrudzony i chciała wyczyścić go. :D
UsuńMiałam kiedyś w domu kota, który sam właził do pralki i w niej spał! Zawsze przed praniem trzeba było dokładnie sprawdzić czy czasem się nie wpakował. :P
U nas by się taki długo nie uchował ;P
UsuńŚliczny kociak ♥ Można się zakochać :) Twoje zdjęcia również przepiękne - czuć w nich wiosnę :)
OdpowiedzUsuńPS Będę mogła po Świętach do Ciebie napisać na e-maila? Chciałam o coś spytać - poradzić się ;)
Przy okazji chciałabym życzyć Tobie i Twojej rodzinie spokojnych, radosnych Świąt pełnych miłości i nadziei w to, ze nadchodzące dni będę szczęśliwe ;)
UsuńDziękuję bardzo :) Nie da się nie czuć wiosny, jak jest tyle zieleni ;D
UsuńA pisz kiedy tylko chcesz :) Wszak po coś ten kontakt do siebie tam wstawiłam.
Dziękuję za życzenia i wzajemnie życzę wesołych świąt :)
Wiosna w powietrzu i wiosna dookoła.. widać, słychać i czuć :)
UsuńDziękuję, ale teraz Święta to nie chcę przeszkadzać ;)
Spokojnych, ciepłych, rodzinnych Świąt - jeszcze raz :)
Było widać, słychać i czuć, a teraz jest nawrót aury jesienno-zimowej.
UsuńI tak praktycznie zawsze wieczorem jestem na kompie, więc i tak odbiorę :)
I jeszcze raz wzajemnie! :)
No i jak tutaj dzisiaj oblewać się wodą? Ciekawe, czy przez noc w wiaderku by zamarzła :P
UsuńWczoraj miałam więcej czasu to napisałam, ale nie musisz śpieszyć się z odpowiedzią :)
A wracajac do tematy Śmigusa Dyngusa....
"Staropolskim obyczajem w wielkanocny poniedziałek oblewamy się nawzajem. Miły zwyczaj śmigus dyngus! Bo pośród życzeń radosnych,przynosi nam w podarku uśmiech kolorowej wiosny" (chyba nie dzisiaj:P)
A weź te Śmigusy... zimno jak nie wiem i nie wyobrażam sobie lania się wodą.
UsuńSpoko :)
Wodą to pewnie by się nie dało.... podobno gdzieś śnieg spadł to i woda by w wiadrze zamarzła ;P
UsuńU mnie śniegu nie było, ale za to przymrozek był.
UsuńU mnie też - tacie gołębie zamarzły ;/
UsuńAle... tak na śmierć?
UsuńTak... to były malutkie gołębie - jeszcze nie miały piór :(
UsuńSzkoda maluszków :(
UsuńSzkoda i to bardzo :(
UsuńSłodka kicia :-) Wesołych Świąt wam życzę :-)
OdpowiedzUsuńUroczy kociak :)
OdpowiedzUsuńjaki słodzak :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie masz szczęście do znajd :) nie wrócić z grzybami tylko z kociakai :)
Rewelacyjne zdjęcia :)
Pozdrawiam i wesołych :*
No cóż... ludzie mają różne talenty. Ja mam talent do odnajdywania zwierząt ;D
UsuńDziękuję :) Również wesołych życzę! :)
Masz dobre serduszko :) mam nadzieję że kotek zostanie już u was na zawsze :) cudak :)
OdpowiedzUsuńJaki piekny kotek😍😍😍
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Wiosna nich pełną parą 😊 A kociak też cudny i jaki zbieg okoliczności że go znalazłaś 😊
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na święta dla Was!
Dziękuję :)
UsuńU mnie takie zbiegi okoliczności to ostatnio nic nadzwyczajnego ;D
Dzięki wielkie i dla Was też wszystkiego wspaniałego! :)
O widzisz, a u nas w Anglii pogoda zaskakuję, bo z tego co większość osób mówi, to że raczej pogoda jest brzydka, ponura i ciagle pada. Jest chłodno bo jest wietrznie, ale za to słoneczko jednak prześwituje. Ujęcia piękne! A dar do znajdywania takich kochanych pociech to cudowny dar! I kotek też jest cudo ♥
OdpowiedzUsuńcudownych Świąt :)
OdpowiedzUsuńpodrap koteła od Leona;D
UsuńOk ;P
Usuńucieszył się?:D
UsuńAż zamruczała :)
Usuńdzieciaki mają teraz frajdę:)
UsuńKotka z nimi też się nie nudzi ;P
Usuńjest więc harmonia w przyrodzie;p
Usuń;)
Usuńśmieszek:)
UsuńJejku śliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt.
https://mylifeiswonderful9.blogspot.com
Kocham wiosnę na zdjęciach, jak tylko pojawia się odrobina słońca to uciekam z aparatem na dwór.
OdpowiedzUsuńCudowny kociak! Ma szczęście, że go znalazłaś :)
Życzę zdrowych, pogodnych i wesołych Świąt Wielkanocnych :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :)
UsuńTo smutne, że tak znajdujesz to zwierzaczki bo to znaczy, że ktoś je porzucił, ale z drugiej strony jesteś super człowiekiem, że je przygarniasz <3
OdpowiedzUsuńTen mały słodziak miał dużo szczęścia :)
vanillia96.blogspot.com
Tyle dobrego, że ten ktoś podrzucił zwierzaka tam, gdzie są ludzie.
UsuńZdjęcia są przepiękne :) Wiosna w pełni. Tylko szkoda, że tak zimno. Przeraża mnie, że ludzie potrafią wyrzucić niewinnego zwierzaka. Kotek jest uroczy i myślę, że teraz trafił w dobre ręce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zmienicswiat.blogspot.com
Niestety takie są uroki kwietnia... ale w końcu niedługo będzie lato! :)
UsuńLudzie są naprawdę podli.
zdjęcia piękne takie wiosenne, o matko takiego futrzaka ze zdjęcia sama bym przygarnęła :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia. Jak dobrze, że ten kotek spotkał Ciebie na swojej drodze. Słodki jest. przewrotowiec.blogspot.com
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie pięknie i wiosennie :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńUwielbiam koty<3
Słodki kociak:)
OdpowiedzUsuńA na zdjęciach wygląda jakby było pięknie i słonecznie. Szkoda, że na zewnątrz tak nie ma:( U mnie od rana wręcz wali śniegiem.
Bo przelotnie naprawdę świeciło ładne słońce :) Ale i tak było zimno i mokro :(
UsuńPrzez okno wyglądało na to, że można się opalać:p jednak po otwarciu okna czuło się okropne zimno.
UsuńWiosna sobie z nami pogrywa ;D
UsuńNie lubię takich gierek.
UsuńJa też nie, ale nic się na to nie poradzi...
UsuńZdjęcia prześliczne, a kotek cudowny! Sama znalazłam swojego kociaka w krzakach, więc serce od razu mi się wzrusza :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny wpis! Pozdrawiam i zapraszam ♥
http://marianna-pisze.blogspot.com/
uwielbiam oglądać zdjęcia jak przyroda budzi się do życia!
OdpowiedzUsuńKociaczek śliczny, na pewno odwdzięczy się Wam za to . A wiosna no cóż było ładnie a teraz znów pogoda totalnie się popsuła
OdpowiedzUsuńDopiero dzięki temu wpisowi poczułam, że jest wiosna, bo niestety za moim oknem szaro i ponuro :< A kociak przesłodki!
OdpowiedzUsuńU mnie też już się szaro zrobiło... mam nadzieję, że to tylko taki stan przejściowy :)
UsuńCudny futrzak! I pomyśleć, że nasz kiedyś też taki był!
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna, choć mam nadzieję, że niedługo zagości też w rzeczywistości, a nie tylko na fotografiach.
http://simplenessinwords.blogspot.com/
Mogłyby być takie małe już zawsze ;P
UsuńTeż mam taką nadzieję! :)
U mnie wiosna tylko na obrazku, bo w powietrzu czuć zimę. Strasznie!
OdpowiedzUsuńKociak wspaniały! A zdjęcia cóż ... sama tęsknota!
Jaki piękny jest ten kotek! No ciekawe, co za rok do Ciebie przyjdzie :D
OdpowiedzUsuńZdjęcia są piękne ^^
ciekawe ile jeszcze będziemy czekać na piękną wiosnę :D
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :D
grlfashion.blogspot.com
Zapraszam;* odwdzięczam się za każdą obserwację ;)
Oby nie za długo :)
UsuńWiosna pełną parą :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak u Ciebie, ale u mnie dzisiaj nie ma kotków na drzewach - jest plucha, zimno i źle :)
OdpowiedzUsuńAle cudownie! Pachnie wiosną :)
OdpowiedzUsuńnicoolsblog.blogspot.com
U mnie za oknem leży śnieg... ale kotek też jest :D
OdpowiedzUsuńKociak przecudowny ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
http://designyourhappylife.com/
Jak wiosennie *.*
OdpowiedzUsuńMasz już wybrane imię dla znajdy? :)
Niestety tylko na zdjęciach :(
UsuńTak :) Lucyna :)
faktycznie masz szczęście :) znaleźć takiego słodziaka :) i kotek też ma szczęście. Wolę nie myśleć, co stałoby się z tym maleństwem gdyby nie Ty :*
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńU mnie od rana sypał śnieg i strasznie wiał wiatr :(
Zapraszam http://natalie-forever.blogspot.com
Oh jaka slodycz :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia bardzo przyjemne :)
OdpowiedzUsuńMiałaś farta z tym kotkiem!Wygląda na mega uroczego! <3
Piękna ta wiosna u Ciebie,u mnie zima! też spadł śnieg;(
OdpowiedzUsuńAle ładne zdjęcia tutaj! ❤
OdpowiedzUsuńBędzie mi miło, jak skomentujesz ostatni wpis:
www.diane-fashion.blogspot.com
Jaka piękna wiosna <3 świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńI kotek cudny - nie wiem jak można wyrzucić takie maleństwo.
Widzę, że masz tak jak moja siostra, ona ciągle przynosiła do domu zwierzęta :) I tym sposobem mamy kota bez ogona znalezionego na śmietniku i kota bez łapy po wypadku samochodowym - niestety trzeba było mu amputować przednią łapkę. A to obecnie :) Nie wiem ile już się przewinęło u nas zwierząt "znajdek" :)
No to podobny fart :) Tyle, że mi się trafiają zwierzaki w całości ;D
UsuńDzisiaj u mnie na szczęśćie pogoda dopisuje, wyszło słonko, ale ile stopni jest na zewnątrz to aż boję się patrzeć (i nie patrze). Kotki są moimi najlepszymi zwierzętami. Sama mam jednego który ma 19 lat (na kocie jest to ponad 100lat) ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Nawet nie wiedziałam, że koty tyle żyją!
UsuńCudny kotełek <3
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :) a szczęście do znajdywania takich skarbów rzeczywiście masz spore :) super kociak
OdpowiedzUsuńOjejku jaki słodki kociak! Miał szczęście, że go znalazłaś :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne! :)
Mój blog - Klik
O jaki śliczny! Czasami to niedowierzam, że ludzie aż tak bardzo nie mają serca, żeby takie zwierzaki wyrzucać gdzieś i zostawiać na pastwę losu.
OdpowiedzUsuńU mnie też leje. Podobno taka brzydka pogoda ma być do końca kwietnia.
OdpowiedzUsuńZdjęcia bardzo ładne.
Pozdrawiam
Weź nie strasz :(
UsuńCudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńTeż wybrałam się do parku na zdjęcia pięknej wiosny.
piękna kicia, wiosenne zdjecia :) coś pięknego. :D mam nadzieję, że ta prawdziwa wiosna juz przydzie bo mam już serdecznie dość tej pluchy :D
OdpowiedzUsuńSłodziutka kicia, a zdjęcia bardzo ładne! <3 Cieszę się, że ma ona już dom. :D
OdpowiedzUsuńhttp://justlittlewhiner.blogspot.com
Śliczna kocinka :)
OdpowiedzUsuńI jak poszło z zabezpieczeniem ogrodu? Dało się jakoś ogarnąć? Ciekawa jestem, bo widziałam to tylko na tym jednym filmie, który Ci podsylałam wtedy, nikt z moich znajomych jeszcze nie przetestował. My być może będziemy robić takie u teściów jeśli zdecydują się na drugiego kota (bo tego jednego co mają to jest niewidomy, więc i tak nie pokona nawet zwykłej siatki) :)
Z uwagi na dzieci i tak nie otwieramy drzwi, więc z zabezpieczeniami dałam sobie spokój ;P
Usuń